Powrót monarchii.
- Napisał Mariusz Witkowski
- Dział: Archiwum2019
- Czytany 2926 razy
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
"Mój Boże, jak ten czas leci, tak niedawno król Salomon jeszcze żył, a to już trzy tysiące lat"
#81 parkrun Olsztyn i 265 parkrun Warszawa-Żoliborz#
Parkrun to największa, cykliczna inicjatywa biegowa, w ramach której organizowane są dostępne dla każdego, bezpłatne biegi na dystansie 5 km. Obecnie biegi parkrun organizowane są w 13 krajach świata, w tym w Polsce, w ponad 800 lokalizacjach i skupiają na chwilę obecną ponad 2,3 miliona biegaczy amatorów. Olsztyn stosunkowo niedawno dołączył do grona parkrunowej społeczności, a już doczekaliśmy się 81 edycji parkrunu. Dlatego i nasze miasto może poszczycić się już zawodnikami, którzy uzyskali czerwoną koszulkę za udział w 50 parkrunowych olsztyńskich edycjach.
Jednak liczbę biegów do swojego "parkrunowego licznika" możemy dodawać w każdym mieście (w kraju lub za granicą), wszędzie tam gdzie organizowany jest parkrun.
Tak też uczyniło nasze biegowe małżeństwo Ania i Grzesiek, którzy wykorzystali pobyt w Warszawie, aby potruchtać po parkowych alejkach Żoliborza.
Natomiast ci, którzy nie udawali się w podróż do Białegostoku aby wziąć udział w trochę dłuższym biegu, jak co co sobota o godzinie 9:00 zjawili się w olsztyńskim Parku Centralnym.
Wielokrotnie pisaliśmy, że parkrun to różnorodność uczestników zarówno pod względem formy sportowej, ale również pod względem priorytetów jakimi kierują się biegacze biorąc udział w tej imprezie. Dla części uczestników to zabawa, inni traktują parkrunowy bieg jako trening, część zawodników daje z siebie wszystko i skupia się na biciu kolejnych rekordów trasy.
Właśnie podczas tej edycji parkrunu dwoje naszych zawodników: Jadzilla i Rafał potraktowali swój start jako element zdrowej rywalizacji, skutkiem czego obydwoje pobili swoje życiówki. Wielkie brawa.
#81parkrun Olsztyn# Liczba uczestników – 45 osób |
|||||
Miejsce |
Zawodnik |
Czas |
Miejsce wg. płci |
Rekord parkrunu |
Ilość biegów parkrun |
1 |
Rafał NOJMAN |
19:03 |
1 |
Nowy rekord osobisty (PB)! |
4 |
6 |
Tomasz HERMANN |
20:18 |
6 |
Rekord osobisty (PB) pozostaje na poziomie 00:19:31 |
37 |
7 |
Jarosław SŁOWIK |
20:19 |
7 |
Rekord osobisty (PB) pozostaje na poziomie 00:19:54 |
13 |
18 |
Piotr SZCZEPANIAK |
22:52 |
18 |
Rekord osobisty (PB) pozostaje na poziomie 00:21:42 |
48 |
27 |
Mariusz WITKOWSKI |
25:18 |
23 |
Rekord osobisty (PB) pozostaje na poziomie 00:19:54 |
56 |
32 |
Jadwiga CHEĆKO-ZAREMBA |
27:16 |
6 |
Nowy rekord osobisty (PB)! |
5 |
# 265parkrun Warszawa-Żoliborz# Liczba uczestników – 50 osób |
|||||
17
|
Grzegorz GRABOWSKI |
23:32 |
15 |
Debiutant |
29 |
38 |
Anna GRABOWSKA |
28:18 |
12 |
Debiutant |
7 |
Zdjęcia: Mariusz, oraz ze strony Parkrun Olsztyn
Zapraszamy do obejrzenia krótkiego filmiku naszego autorstwa z parkrunowych zmagań:
#7. PKO Półmaraton Białystok#
Niejednokrotnie zadajemy sobie pytanie po co biegamy? Wśród wielu odpowiedzi usłyszymy między innymi takie, że: dla zdrowia, dla siebie, aby sobie coś udowodnić.
Ilu biegaczy tyle różnych celów, ale jeden z nich będzie powtarzał się bardzo często a mianowicie, że biegamy dla medali. Pojawiają się już nawet głosy, że mamy medalową hiperinflację bo medal należy się każdemu kto ukończy bieg. Jednak to twierdzenia oponentów którzy twierdzą, że zestawienie typu "bieg - medal - bieg – medal" powoduje, że nie ma różnicy pomiędzy nagrodą, a na przykład biletem autobusowym. My stoimy na stanowisku, że medale to nie tylko kawałek metalu czy innego bezdusznego tworzywa, ale żywa historia każdego biegu zaklęta w krążku. Dlatego warto biegać - właśnie tylko i wyłącznie dla medali .
Często uwieńczeniem jakiegoś cyku zawodów są dodatkowe nagrody dla ich uczestników. Stąd, między innymi, takie wyróżnienia jak "Korona Maratonów Polskich" i "Korona Półmaratonów Polskich". Część z członków naszego stowarzyszenia ubiega się o zdobycie tego drugiego prestiżowego trofeum. Dlatego właśnie nasi zawodnicy opanowali Podlasie.
Aby móc tytułować się królową lub królem "Półmaratonów polskich" należy ukończyć w ciągu roku kalendarzowego pięć półmaratonów z wymienionych poniżej:
Lp. |
Data |
Nazwa biegu |
Miejscowość |
Link |
1 |
17.03.2019 |
Gdynia Półmaraton |
Gdynia |
|
2 |
23.03.2019 |
Półmaraton Ślężański |
Sobótka |
|
3 |
31.03.2019 |
Półmaraton Warszawski |
Warszawa |
http://www.pzupolmaratonwarszawski.com
|
4 |
14.04.2019 |
Poznań Półmaraton |
Poznań |
http://www.halfmarathon.poznan.pl
|
5 |
05.05.2019 |
Białystok Półmaraton |
Białystok |
http://www.bialystokpolmaraton.pl
|
6 |
15.06.2019 |
Nocny Półmaraton |
Wrocław |
http://www.pol.wroclawmaraton.pl
|
7 |
18.08.2019 |
Półmaraton Wałbrzych |
Wałbrzych |
http://polmaraton.walbrzych.pl
|
8 |
08.09.2019 |
Półmaraton Philipsa |
Piła |
|
9 |
15.09.2019 |
Bieg Lechitów |
Gniezno |
|
10 |
13.10.2019 |
Cracovia Półmaraton Królewski |
Kraków |
http://www.pzucracoviapolmaraton.pl
|
wśród ukończonych półmaratonów muszą znajdować się:
- co najmniej jeden z czterech półmaratonów: Warszawa, Poznań, Wrocław, Kraków;
- co najmniej jeden z trzech półmaratonów: Białystok, Wałbrzych, Piła;
- co najmniej jeden z trzech półmaratonów: Gdynia, Sobótka, Gniezno.
Tegoroczną edycję imprezy 7.PKO Półmaraton Białystok promowało hasło "Odetchnij pełną piersią!" i to ono znalazło się w centralnym miejscu na oficjalnej koszulce, oraz na innych gadżetach wchodzących w skład bogatego pakietu startowego: na worku i wielofunkcyjnej torbie. Bardzo widowiskowo prezentował się także medal. Od 2016 roku biegacze, którzy docierają do mety PKO Białystok Półmaratonu otrzymują medale z wizerunkami rzeźb z ogrodu przylegającego do Pałacu Branickiego. W tym roku na medalu znalazła się rzeźba Diany - bogini łowów, przyrody i światła księżycowego. Nawiązując do tytułu artykułu, Białystok to kolejny etap do koronacji naszych królowych i królów, czyli zawodników którzy walczą o zdobycie tytułu "władców półmaratonów". Jednak na przywrócenie monarchii w naszym kraju musimy jeszcze trochę poczekać, co najmniej do czasu ukończenia przez pierwszego z naszych zawodników ostatniego półmaratońskiego biegu wchodzącego w skład cyklu "Korony półmaratonów polskich". Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że będziemy mieli podwójną koronację, ponieważ dla Stanisława i Mirosława był to 4 z 5 biegów w drodze do uwieńczenia ich zacnych skroni królewska koroną.
Często w naszych felietonach odnośmy się do tez popartych badaniami naukowymi. Dlatego stwierdzenie, że "biegacze mogą dłużej" nie jest mitem tylko faktem. Kontynuując erotyczne rozważania nie możemy zapomnieć o płci pięknej, stąd pytanie: kiedy jest dobry moment na swój pierwszy raz? Nie trzymamy dalej czytelników w niepewności i wzorując się na sprawdzonej strategi z tabloidów informujemy, że znamy odpowiedź na to pytanie - Najlepszy czas na swój pierwszy raz jest na półmaratonie. Udowodniła to Lidka, która swoją inicjację biegową postanowiła przeżyć w Białymstoku.
Wyniki naszej wspaniałej czwórki prezentujemy poniżej:
7.PKO Białystok Półmaraton# Liczba uczestników - 4555 osób |
|||
Msc |
Nazwisko i imię (Numer) |
Miejsce |
Czas |
1461 |
GUZOWSKI Stanisław (1345) |
449 |
01:52:21 |
1923 |
MIKITA Mirosław (706) |
160 |
01:57:31 |
2195 |
CIEĆKO Elżbieta (2286) |
110 |
02:01:11 |
2984 |
SKOWRONEK Lidia (2266) |
282 |
02:19:03 |
Dobrze, że to już przedostatni bieg Stasia i Mirka w pogoni za królewskim trofeum - Etiopczycy i Kenijczycy mogą odetchnąć z ulgą. Każdy start Stanisława i Mirosława to kolejne rekordy, dlatego właśnie czołowi zawodnicy kenijscy i etiopscy czuli się zagrożeni. Teraz mają nadzieję, że Stasiek i Mirek po koronacji będą biegali już tylko rekreacyjnie. Kolejną zawodniczką stwarzającą realne zagrożenie dla Kenijek i Etiopek jest Ela, która również po ukończeniu białostockiego półmartonu legitymuje się nowym rekordem. Czas byłby jeszcze lepszy, ale Ela na skutek swojego niezdecydowania nie mogła przez 1 minutę i 11 sekund wybrać odpowiedniego dla siebie rarytasu spośród bogactwa przekąsek na punkcie odżywczym.
Sen z powiek światowej elicie biegaczy spędza z powiek też wyczyn Lidki. Doszły do nas słuchy, że będą oni śledzili krajowe biegi i jeśli wśród startujących będzie utytułowana zawodniczka Lidia Skowronek to odpuszczą sobie start. Wszystko przez to, że bieganie jest dla nich sposobem na zarobek. Dlatego po analizie czasu z debiutu Lidki jej prognozowane wyniki, które zostały wyliczone na podstawie algorytmów w tajnym laboratorium na zlecenie Międzynarodowej Federacji Lekkiej Atletyki (
Tam gdzie my tam śmiech, wygłupy i zabawa. Świadczą o tym poniższe zdjęcia na których zawodnicy teamu Są Wolniejsi prezentują znak rozpoznawczy naszej drużyny w postaci wieloczynnościowego narządu, tworu mięśniowego jamy gębowej.
Zdjęcia: Są Wolniejsi, oraz ze strony Organizatora biegu