Umarł parkrun... niech żyje City Trail

styczeń 5, 2019
Napisane przez
Dział: Archiwum2019
Czytany 6764 razy
wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Wydrukuj
Email
Skomentuj jako pierwszy!

Niektórzy szukają komfortu u terapeuty, inni udają się do pubu i zanurzają się w kuflu, a ja wybrałem bieganie jako moją terapię.”
Dean Karnazes, amerykański biegacz ultra, autor książki „Ultramaratończyk

Niestety dziś smutny dzień, po raz pierwszy ze względu na warunki atmosferyczne, olsztyński parkrun został odwołany. Trasa była jedną wielką ślizgawką i nasz koordynator podjął słuszną decyzję, w trosce o bezpieczeństwo uczestników, o odwołaniu biegu. Wielka szkoda, bo gdyby służby odpowiedzialne za zimowe utrzymanie parkowych chodników stanęły na wysokości zadania i posypały piaskiem trasę, gdzie spacerują również ludzie, to wszyscy byli by szczęśliwi. Może warto zastanowić się i poprosić Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu o postawienie w okolicy fontanny skrzynki z piaskiem, a nasi wolontariusze już sobie poradzą.

Na szczęście, dla tych którzy w dniu dzisiejszym chcieli wziąć udział w zawodach sportowych z pomiarem czasu, mogli się sprawdzić w 4 edycji City Trail. Oczywiście z tej możliwości skorzystali nasi zawodnicy, którzy w liczbie 11 osób przybyli nad Jezioro Długie. Warunki na trasie były ekstremalne - lód, błoto pośniegowe, błoto zwykłe czyli - ślisko i grząsko, mimo to wszyscy dzielnie sobie poradzili uzyskując bardzo dobre czasy.
W poniższej tabeli z wynikami wyszczególniono tylko 10 zawodników, ponieważ jeden z nas pokonał trasę jako „nieklasyfikowany”.

Mariusz szykując się na parkrun, po powzięciu informacji o jego odwołaniu, wpadł ma spontaniczny pomysł „Biegu na sześć łap”. Postanowił odwiedzić Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Olsztynie i zafundować udział w City Trail swojemu Psyjacielowi Cezalowi. Mariusz pokonał blisko 30 kilometrowy dystans.

Od razu uspakajamy obrońców zwierząt, że kilometraż futrzastego to połowa tego dystansu i to w tempie truchtu. Zresztą schroniskowy Cezal to urodzony biegacz, dla którego przebywanie w boksie to męczarnia. Dlatego zachęcamy wszystkich biegaczy aby w ramach swojego treningu odwiedzali przytulisko na ul. Turystycznej 2 i zapewniali ruch nie tylko Cezalowi, ale innym psiakom spragnionym ruchu i kontaktu z człowiekiem.

Wyniki seniorów to tylko epizod, bezwzględnie na pierwszym miejscu należy wyeksponować start naszych niezłomnych juniorek: Jadwigi CHEĆKO-ZAREMBY pseud. Jadzilla i Kai SKOWRONEK. Obydwie zawodniczki startowały na dystansie 300 m i spisały się doskonale. Jadzilla przybiegła jako druga wśród dziewczynek w swojej kategorii wiekowej, dając się wyprzedzić jeszcze tylko trzem chłopakom.

Wyniki seniorów:

Miejsce	Nr	Nazwisko	Imię	Rocznik	Kategoria	Czas netto	Czas brutto
34	448	CYRKLER	RAFAŁ	1976	M40	00:21:19	00:21:24
45	1013	HERMANN	TOMASZ	1978	M40	00:21:48	00:21:51
68	1058	KIEWISZ	ADAM	1980	M30	00:22:48	00:23:10
89	369	WASZKIEWICZ	MARCIN	1983	M30	00:23:50	00:23:57
171	1060	KOWALCZYK	ANDRZEJ	1961	M50	00:26:35	00:26:47
189	378	PALOWSKA	JOANNA	1992	K20	00:26:56	00:27:17
209	1039	CHEĆKO	EWA	1978	K40	00:27:46	00:28:06
232	184	ZAPOLSKA	ALEKSANDRA	1986	K30	00:29:00	00:29:24
270	48	SIDOROWICZ	OLA	1975	K40	00:30:48	00:31:07
292	1043	NIEWDZIĘCZNA	BARBARA	1976	K40	00:31:40	00:32:03

Wyniki juniorek:

Miejsce	Nr	Nazwisko	Imię	Klub	Rocznik	Płeć	Czas brutto
2	5	CHEĆKO-ZAREMBA	JADWIGA	Są Wolniejsi	2011	K	00:01:21
11	7	SKOWRONEK	KAJA	Są Wolniejsi	2012	K	00:01:54

Wszędzie tam gdzie my to.... nie tylko wyniki, ale przede wszystkim radość z biegania i odczuwanie szczęścia z powodu przebywania razem. Na dowód, że nie są to tylko puste slogany zapraszamy do poniższej galerii zdjęć. Album powstał dzięki poświeceniu Eli, która na skutek choroby nie wzięła udziału w zawodach, ale już od godz. 9:30 marzła na trasie angażując się jako fotograf.